Każdy marzy, by osiągać sukcesy. Będzie to łatwiejsze, jeżeli… się wyśpisz. Bo dobry sen to nie tylko progres w treningach i lepsza koncentracja, ale też bardziej wydajna praca i pewniejsze decyzje. Również w życiu zawodowym.
Wiele osób pyta mnie, jakich suplementów używam, by dobrze się regenerować po treningach. Moja odpowiedź zawsze spotyka się ze zdziwieniem i niedowierzaniem: śpię. Zawsze po niedzielnych długich i spokojniejszych wybieganiach i startach ucinam sobie po prostu maksymalnie godzinną drzemkę.
W krajach rozwiniętych coraz powszechniejsze staje się zmniejszanie ilości snu. Ludzie nie przestrzegają higienicznego trybu życia i nie zapewniają organizmowi dostatecznie długiego nocnego snu. Przekłada się to bezpośrednio na pogorszenie jakości niezbędnego odpoczynku. Tak zwane życie w biegu, codzienne problemy i związany z nimi stres sprawiają, że coraz trudniej o pełną regenerację. Niedobór snu powoduje spadek wydzielania melatoniny. Jednocześnie, w godzinach popołudniowych podnosi się poziom kortyzolu – hormonu stresu. W konsekwencji prowadzi to m.in. do nadciśnienia oraz pogorszenia pamięci.
Spania można się jednak nauczyć. Najlepszą porą są godziny pomiędzy 22.00 a 1.00. Wtedy nasz organizm regeneruje się najlepiej. Naukowcy z National Sleep Foundation, na podstawie przeprowadzonych badań, opracowali i opublikowali dane, które przedstawiają idealną długość snu dla różnych grup wiekowych. Według nich osoby w wieku 18–64 lata powinny spać od 7 do 9 godzin, dopuszczalne jest również nawet 10-11 godzin.
Jako trener często powtarzam swoim zawodnikom, że sama regeneracja mięśniowa po ciężkim starcie to jedynie punkt wyjścia do holistycznego podejścia do odpoczynku.
O wiele dłużej regeneruje się nasz układ nerwowy. A podstawową funkcją snu jest dezaktywowanie na określony czas ośrodkowego układu nerwowego i jego fizyczna regeneracja. Przekłada się to również na lepszy sposób funkcjonowania w życiu codziennym, również zawodowym: jesteśmy bardziej skoncentrowani i wydajni.
Ja do snu przykładam dużą wagę. Słucham organizmu, nie przeczekuję, aż ochota na sen sama mi przejdzie i nie stosuję w tym celu żadnych wyrafinowanych metod. Uważam, że najprostsze rozwiązanie jest najlepsze. Moja sypialnia to mój azyl. Nie ma w niej telewizora, komputera ani innych urządzeń elektronicznych. Za każdym razem staram się spać w ciemnościach, eliminując światło na tyle, na ile jest to możliwe. Miejsce odpoczynku jest najcichszym miejscem w moim domu, a łóżko jest wygodne. Nigdy nie pracuję, nie piszę na nim tekstów, nie traktuję go jako przestrzeni biurowej czy rekreacyjnej. Dbam, by pokój był codziennie przewietrzony, a temperatura niższa niż w pozostałych pomieszczeniach. Dzięki temu szybko zasypiam i śpię jak dziecko. Zazwyczaj ok. ośmiu godzin.
Konsekwencja i chęć wprowadzenia zmian w życiu na pewno przyczyni się również do poprawy waszych osiągnięć, w wielu aspektach. Jeśli pomoże wam spojrzeć na swoje nawyki i poprawić choćby część z nich, będzie to mój mały sukces.
10 wskazówek opracowanych przez Światowe Stowarzyszenie Medycyny Snu
- Każdego dnia wieczorem zasypiaj o tej samej porze, każdego dnia rano wstawaj o tej samej porze.
- Jeżeli masz zwyczaj drzemać w ciągu dnia, pamiętaj że całkowity czas wszystkich drzemek nie powinien przekraczać 45 minut.
- Nie spożywaj dużych dawek alkoholu, jeżeli do nocnego wypoczynku pozostało mniej niż cztery godziny; nie pal tytoniu.
- Unikaj produktów zawierających kofeinę, jeżeli do nocnego wypoczynku pozostało mniej niż sześć godzin. Produkty te to nie tylko kawa, herbata, czy napoje gazowane, ale również czekolada.
- Unikaj ciężkich, mocno przyprawionych oraz zbyt słodkich posiłków, jeżeli do nocnego wypoczynku pozostało mniej niż cztery godziny. Dozwolony jest jedynie lekki posiłek.
- Regularnie uprawiaj ćwiczenia fizyczne, ale nie bezpośrednio przed snem.
- Twoje łóżko musi być wygodne i przytulne.
- Sypialnia musi być dobrze wentylowana, a temperatura w pomieszczeniu nie może być zbyt wysoka.
- Odizoluj sypialnię od rozpraszających dźwięków i zastosuj maksymalne zaciemnienie.
- Łóżko to miejsce przeznaczone na sen i seks. Nie służy ani do pracy, ani do rekreacji.