Beauty

Pielęgnacja skóry. Każdej według potrzeb

Aldona Sosnowska Aldona Sosnowska
Zdjęcia Shutterstock
21 sierpnia 2022

Pielęgnacja skóry, codzienna i w gabinecie kosmetycznym, działa podobnie jak treningi albo sposób odżywiania. Muszą być dobrze dopasowane do aktualnych potrzeb. Tylko wtedy możemy oczekiwać dobrych, a w niektórych przypadkach nawet spektakularnych efektów. Bez względu na to, ile mamy lat: 35 czy 50. Jak powinien wyglądać prawidłowy protokół pielęgnacyjny mówi Agnieszka Romanowska, kosmetyczka z Gabinetu Kosmetyki Lekarskiej BELLA w Warszawie.

Jest tak wiele różnych możliwości i protokołów pielęgnacyjnych, a także publikacji na ich temat, że można się pogubić. Pewne rzeczy jednak są na szczęście niezmienne i tych warto się trzymać. W przypadku pielęgnacji skóry liczy się przede wszystkim systematyczność. Zarówno jeśli chodzi o samodzielną, codzienną pielęgnację w domu, jak i o specjalistyczne zabiegi wykonywane w gabinecie.

Drugą istotną kwestią jest odpowiednie dobranie kosmetyków i zabiegów do rodzaju skóry. To ważne, ponieważ umiejętnie dobrane produkty do pielęgnacji skutecznie chronią skórę przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych. Wspomagają również zachodzące w niej procesy naprawcze. Prawidłowa pielęgnacja skóry pozwala zatem uniknąć niektórych schorzeń dermatologicznych, minimalizuje związane z nimi objawy i dolegliwości oraz przedłuża młodość skóry. 

Regularne zabiegi kosmetyczne mają kluczowe znaczenie, gdy planujemy poddać się zabiegom wykonywanym przez lekarza przy użyciu nowoczesnych technologii. Skóra bowiem powinna być do nich dobrze przygotowana na poziomie naskórkowym. Tym właśnie, we współpracy z lekarzem, zajmuje się też kosmetyczka. Wskazane jest, aby takie zabiegi kosmetyczne jak mikrodermabrazja korundowa czy wodna, pilingi chemiczne, masaże powięziowe czy limfatyczne, zabiegi odżywiające i nawilżające poprzedzały każdy zabieg medyczny. Dzięki temu nowoczesne technologie zadziałają jeszcze skuteczniej, a ich efekty będą utrzymywały się dłużej.

Zacznijmy od… początku

– Pierwszą wizytę w gabinecie zawsze zaczynamy od dokładnego obejrzenia i oceny stanu skóry. Po to, by określić jej rodzaj oraz potrzeby – wyjaśnia Agnieszka Romanowska, kosmetyczka w Gabinecie Kosmetyki Lekarskiej BELLA. – Następnie wspólnie z klientką ustalamy, jaki efekt chciałybyśmy uzyskać – dodaje. 

Ponieważ na kondycję skóry ma wpływ wiele czynników, podczas wywiadu możemy spodziewać się różnych pytań. M.in. o rodzaj wykonywanej pracy, choroby przewlekł, przyjmowane leki, ale też o prowadzony przez nas styl życia. Jeżeli jesteśmy aktywni, to jaki rodzaj sportu uprawiamy, jak często i gdzie, tj. w jakich warunkach? Bo jeśli np. regularnie biegamy na zewnątrz, to nasza skóra będzie bardziej narażona na wpływ niekorzystnych czynników (promieniowanie słoneczne, wiatr) w górach czy nad morzem niż w lesie.

Stan skóry zależy również od sposobu, w jaki się odżywiamy. Przy czym kluczowe znaczenie ma odpowiednio zróżnicowana dieta. Dzięki niej bowiem dostarczamy organizmowi, a więc i skórze, niezbędne do prawidłowego funkcjonowania składniki, w tym witaminy i minerały. Jeśli nasza dieta jest monotonna, uboga w warzywa i owoce, odbija się to na kondycji skóry, włosów oraz paznokci. I nawet najlepsze kosmetyki czy zabiegi nie będą w stanie tego zmienić, a jeśli to jedynie w minimalnym stopniu.

Zgodnie z planem

Wszystkie zebrane w wywiadzie informacje są dla lekarza dermatologa i kosmetyczki podstawą do ułożenia planu pielęgnacji. Jego pierwszymi etapami są najczęściej oczyszczanie skóry i złuszczanie. Liczba tego rodzaju zabiegów zależy od stanu i potrzeb skóry, a także od jej rodzaju. – Jeżeli mamy skórę trądzikową to zanim zaczniemy wprowadzać jakikolwiek plan jej odmładzania, musimy najpierw uporać się z tym problemem u lekarza dermatologa. Taka skóra wymaga też regularnego oczyszczenia raz w miesiącu – wyjaśnia Agnieszka Romanowska. – Jeśli mamy skórę ładną, bez zaskórników, wystarczy robić to raz na dwa-trzy miesiące.

Złuszczanie przeprowadza się za pomocą kwasów np. azelainowego, mlekowego, ferulowego czy glikolowego. Można zastosować mieszanki kwasów, co pozwala jeszcze precyzyjniej dopasować zabieg do rodzaju skóry. Inną forma złuszczania jest mikrodermabrazja, czyli rodzaj mechanicznego pilingu, który również pozwala usunąć zrogowaciałą warstwę naskórka. Dzięki temu możliwe jest wprowadzenie substancji odżywczych w głębsze warstwy skóry. 

W przypadku skóry tłustej, trądzikowej albo z bliznami po trądziku zabiegi złuszczające znacząco poprawiają wygląd skóry. Stanowią też wstęp do kolejnych zabiegów przy zastosowaniu innych technik: z wykorzystaniem kwasów, ultradźwięków, fal radiowych, nakłuwania itp.

Mikrodermabrazja sprawdza się nie tylko jako jedna z metod pielęgnacji skóry z problemami czy skóry dojrzałej. Zabieg może też być podstawą profilaktyki skóry w ogóle. Regularnie przeprowadzana wygładza ją, wzmacnia i poprawia jej koloryt.

Dobrym zabiegiem jest Geneo, który oprócz złuszczania i wprowadzania składników aktywnych do skóry, silnie ją dotlenia (efekt Bohra). Nowością jest połączenie Geneo z radiofrekfencją. Po takim zabiegu skóra jest odżywiona, wygładzona i pięknie napięta.

Odnowa od nowa 

Kolejnym etapem planu pielęgnacji są zabiegi mające na celu rewitalizację skóry. Są to zabiegi nawilżające, odżywiające, likwidujące pierwsze oznaki starzenia, czyli poprawiające owal twarzy, korygujące drobne zmarszczki mimiczne wokół oczu i na czole. Dobiera się je do wieku oraz indywidualnych potrzeb. – Skórze ładnej, jędrnej często wystarczy odpowiednie nawilżenie połączone z masażem, czy odżywienie jakie daje mezoterapia igłowa – podpowiada Agnieszka Romanowska. – Jeżeli skóra potrzebuje mocniejszej regeneracji, a przy tym już jest wiotka i owal twarzy zaczyna opadać, wprowadzamy zabiegi polegające na nakłuwaniu. Każdy z nich jest zabiegiem skutecznie stymulującym skórę do odnowy.

Mikrouszkodzenia, czyli przerwanie ciągłości tkanki na wybranym obszarze (np. twarz, szyja, dekolt) dają skórze impuls do naturalnej, samodzielnej odbudowy. Dodatkowo, aby wzmocnić efekt, podczas nakłuwania wprowadza się w skórę składniki aktywne. Są to preparaty w formie koktajli o różnych składach. Mogą zawierać m.in. witaminę C, kwas hialuronowy, retinol, czynniki wzrostu – Rodzaj koktajlu również dobiera się pod kątem potrzeb skóry. Jeżeli jest ona mocno odwodniona, jak zdarza się to po wakacjach i nadmiernej ekspozycji na słońce, doskonale zadziała kwas hialuronowy. W przypadku skóry z pigmentacją wskazane są natomiast preparaty o większej zawartości witaminy C, a skóry tłustej – z retinolem.

Naprzemienność wskazana

Wszelkiego rodzaju zabiegi, które polegają na nakłuwaniu oraz zabiegi laserowe dają najlepsze efekty, jeśli stosuje się je naprzemiennie. Wówczas ich działanie jest komplementarne i możemy spodziewać się możliwie najlepszych efektów. – Świetnie działają razem oczyszczanie skóry w połączeniu z kwasami. Wpływamy wtedy na regenerację skóry i regulację pracy gruczołów łojowych i uzyskujemy jednocześnie  widoczny efekt odmłodzenia – radzi Agnieszka Romanowska. – Przed zabiegami laserowymi, zachowując odpowiednio długi odstęp, możemy wykonać zabiegi złuszczające.

Jeśli więc nawet na początku lekarz dermatolog czy kosmetyczka ustalą protokół pielęgnacji np. na najbliższe trzy miesiące, to i tak przy każdej wizycie sprawdza się, czy zaplanowany zabieg jest na pewno w tym momencie najbardziej pożądany. Potrzeby skóry mogą się bowiem zupełnie zmienić w bardzo krótkim czasie. Wystarczy, że wyjedziemy na kilkudniową wycieczkę i to niekoniecznie do innej strefy klimatycznej. Czasami na kondycji skóry odbija się negatywnie tak prozaiczna rzecz, jak zmiana wody czy rytmu dnia.

Zawsze pod ochroną

Z zabiegów nakłuwających, jak i tych wykonywanych przy użyciu lasera można korzystać przez cały rok. Warunek jest tylko jeden: absolutna, maksymalna ochrona przeciwsłoneczna skóry. Obowiązkowo trzeba zabezpieczać skórę kremami z filtrem o najwyższym faktorze, nosić okulary przeciwsłoneczne i czapkę z daszkiem. Jeśli jednak regularnie uprawiamy sport na świeżym powietrzu albo planujemy wyjazd na wakacje, z niektórymi zabiegami, mimo wszystko lepiej poczekać do jesieni i zimy.