Owoce mają dobroczynne działanie dla organizmu, dlatego powinny być stałym elementem każdej dobrze zbilansowanej diety. I niekoniecznie spożywane jedynie na surowo czy pod postacią soków. Zawarte w owocach substancje odżywcze działają skutecznie również jako składniki kosmetyków do pielęgnacji skóry. My uwielbiamy owocowe balsamy.
Owoce zawierają enzymy, sole mineralne, błonnik i antyoksydanty, jak np. witaminy A, E, C. Są także bogate we flawonoidy – związki neutralizujące szkodliwe wolne rodniki, na których powstawanie ma wpływ wiele czynników, m.in.: sytuacje stresowe, palenie papierosów, stany zapalne organizmu i zanieczyszczone powietrze. Najlepszym źródłem antyoksydantów są zwłaszcza owoce czerwone i fioletowe. Im ciemniejszą mają skórkę, tym więcej antyoksydantów zawierają.
Na żółto i na zielono
Cytrusy, ananas i inne owoce żółtopomarańczowe zawierają beta-karoten, który w ludzkim organizmie zamienia się w witaminę A. Z tego powodu właśnie nie tylko regularne picie soków, ale też stosowanie kosmetyków zawierających związki beta-karotenu, wpływa na poprawę kolorytu skóry. Balsamy z wyciągami z żółtych owoców, oprócz właściwości pielęgnacyjnych, również lekko przyciemniają skórę, co można wykorzystać, by utrwalić naturalną opaleniznę.
Zielone owoce z kolei zawierają chlorofil, który wspiera ochronne funkcje organizmu. Niektóre owoce, np. oliwki i awokado, są też źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych, które wzmacniają odporność oraz odpowiadają m.in. za młody wygląd skóry i mocne paznokcie. Ze względu na tak bogaty skład substancji odżywczych, od lat wykorzystuje się je więc jako składniki kosmetyków pielęgnacyjnych. Zwłaszcza pozyskiwane z oliwek i awokado woski i olejki. Balsamy do ciała, które mają je w składzie w widoczny sposób poprawiają m.in. elastyczność skóry.
5 najbardziej soczystych kosmetyków do pielęgnacji ciała,
które warto wypróbować
Orzeźwiające owocowe zapachy ma większość żeli pod prysznic i szamponów. Bogactwo naturalnych owocowych składników możemy docenić jednak dopiero, gdy stosujemy wzbogacone nimi kosmetyki do pielęgnacji ciała. Owocowe mleczka, masła, kremy czy balsamy skutecznie odżywiają i nawilżają skórę, dodatkowo też pozostawiają na niej miły zapach.
Kosmetyk „do zjedzenia”. Bardzo łatwo się od niego uzależnić, zwłaszcza jeśli ma się suchą skórę. Producent zapewnia, że zawiera idealnie zbalansowaną kompozycję najcenniejszych w kosmetologii olejów roślinnych, które mają właściwości intensywnie zmiękczające, regenerujące i odżywcze. Skład masła jest wysoce biozgodny ze skórą, dlatego skutecznie odbudowuje ochronną warstwę hydrolipidową i wpływa na podniesienie poziomu nawilżenia głębszych warstw naskórka. Jest to ważne nie tylko w przypadku regeneracji skóry po lecie, ale też w okresie zimowym. Lekki owocowy zapach masła sprawia, że już nakładając je na skórę, możemy poczuć się jak podczas wakacji w tropikach.
Marzysz o egzotycznej, orzeźwiającej pielęgnacji? Ten balsam powinien spełnić twoje oczekiwania. Ma lekką i przyjemną konsystencję oraz świeży i apetyczny zapach. Jest to zasługą ekstraktu z papai – tropikalnego owocu pochodzącego z Ameryki Środkowej, zawierającego kwasy AHA, które poprawiają elastyczność skóry i wspomagają regenerację naskórka. Recepturę kosmetyku wzbogacono o drogocenny olejek arganowy, którego do pielęgnacji ciała używają słynące z pięknej skóry Marokanki. Bogaty w kwasy tłuszczowe olej wzmacnia naturalne funkcje skóry oraz poprawia poziom jej nawilżenia. Balsam szybko się wchłania i nie pozostawia wrażenia lepkości. Niweluje też uczucie ściągnięcia po kąpieli i świetnie regeneruje skórę suchą.
Nawiązanie w nazwie do owocowego smoothie jest wyjątkowo trafne, ponieważ kosmetyk ten jest dla skóry jak smaczny koktajl. Lekkie mleczko o ożywczym zapachu melona zapewni odrobinę lata nawet w najbardziej pochmurny dzień. Zawiera naturalny ekstrakt z melona, który sprawia, że po nałożeniu produktu, ciało przyjemnie pachnie i jest dobrze nawilżone. Efektem systematycznego stosowania jest wypielęgnowana i miękka w dotyku skóra. Dużym atutem jest zaskakująco lekka formuła kosmetyku.
O zaletach winogron nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Są smaczne, zdrowe i zawierają przeciwutleniające polifenole, które skutecznie unieszkodliwiają wolne rodniki odpowiedzialne za stany zapalne i przyspieszające procesy starzenie. Ich wpływ na skórę jest nieoceniony. Balsam ten zawiera je w sporych ilościach, ponieważ jego receptura jest oparta na bogatym olejku z pestek winogron. W składzie znajduje się też ekstrakt z miłorzębu, który pobudza mikrokrążenie w skórze. Balsam dogłębnie nawilża skórę i przywraca jej miękkość, przywracając komfort.
Nawet jeśli nie przepadasz za kwaśnym smakiem żurawiny, z pewnością docenisz jej odżywcze działanie na skórę. Balsam Żurawina marki Lirene ma recepturę opartą na naturalnym wyciągu z żurawiny, bogatym w witaminy i biopierwiastki. Kosmetyk stosowany przynajmniej raz dziennie, w widoczny sposób poprawia elastyczność skóry, która w krótkim czasie staje się gładka i miękka w dotyku. Zawarty w formule kwas hialuronowy pomaga intensywnie i długotrwale nawilżyć suchy naskórek, pozostawiając warstwę ochronną ograniczającą utratę wody. Efektem jest jędrna skóra o pięknym i zdrowym kolorycie. Produkt szybko się wchłania i nie pozostawia nieprzyjemnego uczucia lepkości. Delikatny owocowy zapach natomiast daje wrażenie orzeźwienia.