Food

Nawyki żywieniowe łatwo zmienić. 5 skutecznych sposobów

Marta Sadkowska Marta Sadkowska
Zdjęcia Shutterstock
25 kwietnia 2021

Nie odchudzaj się na wiosnę! Nie, to nie pomyłka. Zamiast głodzić się, żeby zrzucić parę kilogramów, lepiej zmień nawyki żywieniowe. To najbardziej skuteczny sposób, by cieszyć się lepszym samopoczuciem oraz… wyglądem. Jak to zrobić, radzi Elżbieta Lange, psychodietetyk i trener żywienia, autorka książek o zdrowym odżywianiu.

Wiosną intuicyjnie sięgamy po lżejsze i zdrowsze jedzenie. Chętniej pijemy świeże soki i koktajle, jemy zupy, sałatki i owoce. Dzięki temu możemy bez specjalnych wyrzeczeń czy głodzenia się zrzucić kilka zbędnych kilogramów. Robiąc tzw. detoks oczyszczamy i uzdrawiamy swój organizm, a przy okazji chudniemy. Dzięki temu, oprócz ćwiczeń, nie trzeba stosować restrykcyjnej diety, by zyskać szczuplejszą sylwetkę. A jeśli nadmiar kilogramów jest spory, też lepiej zaplanować proces odchudzania w czasie, zamiast sięgać po „diety cud”, obiecujące utratę 10 kg w dwa tygodnie. Jedyne, do czego prowadzą, to klęska: efekt jojo, rozregulowany metabolizm i w konsekwencji dalsze tycie. W pierwszej kolejności warto więc zastanowić się co, kiedy i jak jemy, a potem podjąć zdecydowane kroki, by niewłaściwe nawyki żywieniowe zmienić na dobre.

Sposób 1. Obserwuj swoje nawyki żywieniowe

Aby skutecznie dbać o szczupła sylwetkę lub odchudzić się, warto analizować i zmieniać swoje nawyki. To one w znacznym stopniu mają wpływ na to, jak się odżywiamy i jak żyjemy. – Czasem gubią nas drobiazgi, których nawet nie dostrzegamy – podpowiada Elżbieta Lange, psychodietetyczka i trenerka żywienia.

Jeśli codziennie do kawy zjadasz ciastko albo kawałek czekolady, po jakimś czasie nie będziesz umiała jej wypić bez słodkiego dodatku.

Jeśli przez dłuższy czas nie jadasz śniadań, organizm przyzwyczai się do tego i pozornie nie będzie ci się chciało rano jeść. Takie przykłady można mnożyć. Wynika z nich jedno: wiele rzeczy związanych z jedzeniem dzieje się na poziomie nieświadomym, a my działamy na tzw. autopilocie. Dlatego tak ważne jest, by być uważnym na siebie i potrzeby swojego ciała. – Pacjentkom polecam klasyczne narzędzie, czyli dzienniczek. Wpisują do niego wszystko, co zjadły, a nawet to czego nie zjadły, ale miały ochotę zjeść. Później analizujemy sytuacje, w jakich to miało miejsce. Dzięki temu łatwo prześledzić wszystkie nawyki żywieniowe, a potem zmieniać te niedobre. Nic bowiem nie dzieje się bez przyczyny i ludzie też bez przyczyny nie tyją – dodaje psychodietetyczka.

Czasami nadmiar kilogramów to rodzaj ochrony, a jedzenie – substytut ciepła i miłości, których nam brakuje. M.in. dlatego tak chętnie w chwilach smutku czy stresu sięgamy po słodycze. Smak słodkiego mleka jest pierwszym, który poznajemy i słodycz kojarzy nam się z bezpieczeństwem i byciem kochanym. Kiedy zdamy sobie sprawę, co jest prawdziwą przyczyną objadania się czy przybierania na wadze, łatwiej będzie nam to zmienić. Jeśli przejmiemy świadomą kontrolę nad emocjami, możemy schudnąć nawet bez wielkich wyrzeczeń. Samemu jednak trudno to wychwycić. Skoro nadwaga czy otyłość ma przyczyny emocjonalno-mentalne, bardzo pomocne jest wsparcie psychologiczne.

Sposób 2. Zdrowie przede wszystkim

Warto pamiętać o dwóch ważnych aspektach odchudzania: zdrowotnym i estetycznym. – Nadmiar kilogramów zawsze, prędzej czy później, przekłada się na przewlekłe schorzenia – ostrzega Elżbieta Lange. Przede wszystkim choroby serca, cukrzycę, nadciśnienie, zwyrodnienia stawów, żylaki, zaburzenia hormonalne. Dlatego o prawidłową wagę ciała powinniśmy dbać bardziej z powodu zdrowia, a nie wyglądu. Tymczasem większość z nas chce się odchudzać, żeby sprostać obowiązującym kanonom szczupłości, które w dodatku są nierealne, bo wymiary modelki dla większości kobiet, nawet tych bez nadwagi, są nieosiągalne. Niestety wielu kobietom, nawet wykształconym, wydaje się, że jeśli schudną, ich życie zmieni się w pasmo sukcesów. I to jest często powód, dla którego zaczynają się odchudzać. A także przyczyna, że dieta zamiast być dla nich kluczem do szczęścia, staje się przekleństwem.

Sposób 3. Dieta bez wyrzeczeń

– Słowo „dieta”, według jej twórcy Hipokratesa, miało być synonimem zdrowego odżywiania. Dziś jednak kojarzy się nam raczej z wyrzeczeniami, restrykcjami i… głodowaniem – mówi Elżbieta Lange. Zamiast katować się wiecznym „byciem na diecie”, lepiej zmienić nawyki żywieniowe i dbając o siebie, po prostu żyć z radością. Jeśli lubisz jeść i trudno ci zmienić swoje przyzwyczajenia, może lepiej zaakceptuj siebie taką, jaką jesteś? A jeśli nadmiar kilogramów istotnie jest dla ciebie problemem, pożegnaj się z nimi raz na zawsze. 

Katowanie się dietami-cud powoduje, że jeszcze bardziej tyjemy. Ponieważ tyje się nie od jedzenia, a od niejedzenia.

W momencie odchudzania mózg dostaje przekaz „Uwaga! Organizm głoduje”, a wtedy nie tylko trudno schudnąć, a wręcz można przytyć. Potwierdzają to m.in. niemieckie badania przeprowadzone na kilkutysięcznej grupie osób z nadwagą. Dowiodły one, że w ciągu 10 lat spędzonych na nieustannym odchudzaniu i efektach jojo można przybrać na wadze około 20-30 kg, a diety odchudzające są na drugim miejscu (!) wśród przyczyn nadwagi.

Niestety odchudzanie i cały związany z nim przemysł produkujący koktajle odchudzające, stroje wyszczuplające, poradniki „Jak schudnąć 10 kg w tydzień” itp. to dziś świetny biznes, który mami ludzi obietnicą szybkiej utraty wagi.

Sposób 4. Plan utraty wagi realizuj stopniowo

Jeżeli twoim celem nie jest zrzucenie kilku kilogramów do wakacji, lecz większa utrata wagi, zaplanuj proces swojego odchudzania w dłuższym czasie. Żeby schudnąć trwale i nie fundować organizmowi stresu, warto przejść przez niego powoli. Z natury jesteśmy raczej szczupli, więc aby nabawić się nadwagi, potrzeba czasu. Dlatego czasu potrzeba również, aby w zdrowy, naturalny sposób jej się pozbyć. Optymalnie byłoby zrzucać około 1-2 kg tygodniowo, czyli ok. 5 kg miesięcznie. W przypadku dużej nadwagi proces chudnięcia powinien więc trwać nawet kilka lat. – Nie trzeba wówczas wprowadzać specjalnych restrykcji – zapewnia psychodietetyk.

Przy założeniu, że będziemy odżywiać się regularnie i jadać dobrze zbilansowane posiłki oraz kilka razy w tygodniu uprawiać umiarkowaną aktywność fizyczną, jest duża szansa, że schudniemy skutecznie – mówi Elżbieta Lange. Psycholodzy behawioryści uważają, że na wprowadzenie jednego nowego nawyku potrzeba średnio ok. 70 dni. Jeśli więc do zmiany mamy kilka nawyków żywieniowych, potrwa to zdecydowanie dłużej.

Sposób 5. Zawsze karm siebie z miłością

Nasza relacja z jedzeniem bardzo dużo mówi o nas. To, w jaki sposób jemy oraz co jemy, obrazuje nasz stosunek do samych siebie. Jeśli kochamy siebie i szanujemy, nie będziemy traktować żołądka jak śmietnika, objadając się na przykład jedzeniem typy fast food. Amerykańscy uczeni zbadali zależność pomiędzy poczuciem własnej wartości, a tym, jak ludzie się odżywiają. Okazało się, że im jest ono wyższe, tym lepiej siebie karmimy. Zależy nam, by dostarczyć sobie dobrego paliwa, bo wiemy, że dobre odżywianie ma wpływ na zdrowie. Warzywa są nam potrzebne dla zdrowia, gazowane słodkie napoje – nie. Oczywiście nie chodzi o to, aby odmawiać sobie przyjemności zjedzenia od czasu do czasu ulubionego deseru czy ciasta. Ważne jest, by na co dzień jeść to, co nam służy i dobrze nas karmi.

Nie musimy być idealne, abyśmy były szczęśliwe. Nasz poziom zadowolenia z siebie i atrakcyjności z pewnością nie zależy też tylko od rozmiaru ubrania czy obwodu w talii. I o tym warto też pamiętać.