Beauty

Nawadnianie i nawilżanie. Tego pragnie twoja skóra

Aldona Sosnowska Aldona Sosnowska
Zdjęcia Shutterstock
28 grudnia 2022

Dobra kondycja skóry zależy od wielu czynników. Jednym z nich jest odpowiedni poziom nawodnienia. Same kosmetyki nawilżające, nawet najlepiej dopasowane do rodzaju skóry, jednak nie wystarczą. W jaki sposób dbać o skórę kompleksowo radzi Elżbieta Pyka, kosmetolożka z warszawskiej kliniki Solution Medical Center.

Skóra chce pić przez cały rok. Odwadniać się może zarówno latem, jak i zimą. W pierwszym przypadku – w wyniku ekspozycji na słońce, słoną wodę czy z powodu wysokich temperatur. W drugim – przede wszystkim w wyniku długotrwałego przebywania w ogrzewanych pomieszczeniach. Ale też, gdy nie jest odpowiednio chroniona przed niekorzystnymi czynnikami atmosferycznymi, takimi jak mróz czy wiatr.

Po czym poznać, że skóra jest odwodniona?

Oznak może być wiele i nie wszystkie muszą występować jednocześnie. – Skóra odwodniona jest mniej gładka. Punktowo lub na całej powierzchni może się łuszczyć, delikatnie szczypać lub swędzieć. Daje też uczucie napięcia – wyjaśnia Elżbieta Pyka, kosmetolożka. – A jeśli chodzi o wygląd, skóra odwodniona jest pozbawiona blasku, ziemista. Jest także bardziej wiotka – dodaje.

Przywracanie kondycji odwodnionej skórze warto zacząć od konsultacji z lekarzem dermatologiem lub kosmetologiem. Doświadczony w tym zakresie specjalista najlepiej oceni potrzeby naszej skóry i ułoży indywidualny, kompleksowy plan jej odnowy. Powinien on obejmować zarówno zabiegi, jak i rodzaj oraz sposób samodzielnej pielęgnacji w domu.

Nawadnianie skóry od wewnątrz

Podstawą utrzymania skóry w jak najlepszym stanie (w każdym wieku!) jest dobry poziom nawodnienia jej głębszych warstw. Wraz z wiekiem ilość wody w organizmie maleje, tym samym rośnie ryzyko odwodnienia. Ogólne zalecenia mówią, że kobiety powinny spożywać ok. 2 litrów wody dziennie, tj. 8 szklanek, mężczyźni natomiast – ok. 2,5 litra, tj. 10 szklanek. To wartości optymalne.

W niektórych przypadkach zapotrzebowanie organizmu na wodę może być większe. Zależy ono od wielu czynników, m.in. od temperatury otoczenia, aktywności fizycznej, stanu naszego zdrowia. Warto o tym pamiętać i wyrobić w sobie nawyk regularnego picia wody. Może to wydawać się trudne, ale takie nie jest.

Wodę należy popijać przez cały dzień, małymi porcjami, nawet jeśli nie odczuwamy pragnienia. Trzymajmy ją w zasięgu wzroku i ręki – np. w szklanej karafce czy butelce. Jeżeli nie przepadamy za smakiem zwykłej wody, możemy dodać do niej cząstki ulubionych owoców, warzyw i zioła. Uzyskamy w ten sposób odpowiadający naszym upodobaniom napój, który będzie jednocześnie dodatkowym źródłem witamin i minerałów.

Możliwości są nieograniczone, np.: cytryna/limonka/pomarańcza/miód, jabłka z laską cynamonu i goździkami, pomidor/seler, ananas/tymianek. Wszystko zależy od naszej fantazji. Ważne, aby tego rodzaju napój po przygotowaniu odstawić na kilka godzin, w upalne dni do lodówki. Dzięki temu składniki się zmacerują i oddadzą swój smak i wartości odżywcze wodzie.

W przypadku osób prowadzących aktywny styl życia, świetnie sprawdzają się napoje izotoniczne. Bardzo skutecznie nawadniają organizm podczas wysiłku i tuż po nim. Można skorzystać z gotowych izotoników, które są bogate w witaminy i składniki mineralne. Można też izotonik przygotować samodzielnie, np. dodając do wody świeży sok z pomarańczy, odrobinę soli i trochę miodu.

Nawadnianie od wewnątrz nie sprowadza się jednak wyłącznie do regularnego dostarczania organizmowi wody oraz innych płynów. Równie istotny jest zróżnicowany sposób odżywiania, który uwzględnia w posiłkach świeże warzywa i owoce. Pamiętajmy, że one także są źródłem wody dla naszego organizmu.

Nawilżanie skóry w gabinecie

Zabiegi nawilżające, podobnie jak oczyszczanie skóry, są podstawą jej pielęgnacji. Ich celem jest uzupełnienie niedoborów wody w głębszych warstwach skóry, co poprawia elastyczności włókien kolagenowych i elastynowych. W przypadku dużych niedoborów wody dobrze sprawdzają się więc zabiegi, podczas których odpowiednio dobrane preparaty podaje się bezpośrednio do skóry właściwej. Zazwyczaj stosuje się mezoterapię. Może być przeprowadzana klasyczną metodą pojedynczych płytkich nakłuć, podczas których wprowadza się do skóry np. kwas hialuronowy albo specjalnie opracowane koktajle witaminowe. Podany miejscowo na wybranym obszarze w niewielkich ilościach preparat przez dłuższy czas stopniowo uwalnia się w skórze.

Komfortowym dla pacjentów zabiegiem jest mezoterapia próżniowa wieloigłowa. W jej trakcie wykonuje się nakłucia za pomocą specjalnej głowicy. Umożliwia to większą precyzję – za każdym razem skóra nakłuwana jest na tę samą, zaprogramowaną uprzednio głębokość.

Rewitalizację skóry nie zawsze zaczyna się od zabiegów nawilżających. Aby były możliwie najbardziej skuteczne, w wielu sytuacjach skórę należy odpowiednio przygotować.

– Często, żeby móc w ogóle wejść w fazę nawilżania skóry, należy najpierw pozbyć się zrogowaciałego, przesuszonego naskórka – wyjaśnia Elżbieta Pyka. – W takich sytuacjach jako pierwszy zabieg polecam pacjentom mocniejszy, medyczny, peeling. W zależności od potrzeb i stanu skóry może to być np. kwas glikolowy, kwas pirogronowy czy kwas TCA lub komponowane w oparciu o nie specjalne mieszanki. Głównym działaniem tych substancji jest złuszczanie przesuszonych, zrogowaciałych warstw naskórka. Dodatkowo mają one też działanie nawilżające, ujędrniające i niwelujące zmarszczki – dodaje kosmetolożka.

Nawilżanie skóry samodzielną pielęgnacją

Zabiegi przeprowadzane w gabinecie powinny być uzupełnione o prawidłową, samodzielną pielęgnację skóry na co dzień. Kosmetyki nawilżające należy traktować jak rodzaj dodatkowego wsparcia i wybierać rozważnie, najlepiej po konsultacji z kosmetologiem. Ma to znaczenie zwłaszcza zimą i latem. Zimą ponieważ mechanizm działania większości tego rodzaju produktów opiera się na wchłanianiu wody. Zastosowanie nieodpowiedniego kremu przed wyjściem na zewnątrz w mroźny dzień może skutkować uszkodzeniem skóry. Latem istotne jest optymalne dobranie filtrów przeciwsłonecznych.

– Jesienią i zimą zaleca się stosowanie kosmetyków o nieco cięższych formułach. Wiosną i latem natomiast – o lżejszych, delikatniejszych – radzi Elżbieta Pyka. – Jest też grupa preparatów uniwersalnych, z linii dermokosmetyków. W ich recepturach znajdują się nie tylko składniki nawilżające, takie jak np. aloes. Zawierają one też substancje regenerujące i działające ochronnie na naskórek, np. cynk czy aktywne srebro – wyjaśnia kosmetolog. 

Bezpieczniej jest używać kosmetyków nawilżających na noc, a na dzień – jeśli warunki atmosferyczne są niesprzyjające – nakładać na skórę kremy przeznaczone do pielęgnacji skóry zimą. Mają one zazwyczaj bogatszą konsystencję, dzięki czemu dobrze chronią skórę przed niskimi temperaturami i wiatrem. Zapobiegają tym samym również utracie wilgoci.