Food

Czekolada. Na dobry początek, i koniec

Natasza Kotarska Natasza Kotarska
Zdjęcia materiały prasowe
27 listopada 2020

Nie można dobrze żyć, jeśli nie jada się dobrze. Warto słuchać swojego organizmu i ekspertów od żywienia, którzy coraz częściej zalecają, abyśmy raz na jakiś czas sięgali po czekoladę. Wiele badań wskazuje, że czekolada nie tylko poprawia nastrój, dostarczając przyjemności zmysłowych, ale też wpływa na… wzmocnienie odporności!

Na sen

Dla naszego organizmu sen jest jak lek. Nie zawsze jednak bywa odpowiednio długi, spokojny i regenerujący. W tym może pomóc czekolada. Oczywiście zawiera kofeinę i teobrominę, ale na tyle mało, że nie zrujnują naszego snu. Wręcz przeciwnie. Kostka dobrej czekolady przed snem sprawi, że zapomnimy o stresującym dniu i leżąc w łóżku nie będziemy projektowali złych scenariuszy na kolejny dzień, który nas czeka. Wystarczy zjeść ją z uwagą, koncentrując na degustowaniu wszystkie zmysły.

Na trening i po treningu

Czekolada jest dobrą… przedtreningówką. To, że zwiększa poziom energii było oczywiste, ale okazało się, że poprawia również wydolność organizmu, umożliwiając osiąganie lepszych wyników sportowych, Dowiedli tego naukowcy, którzy w 2012 roku przeprowadzili w Australii badania wśród osób amatorsko uprawiających jazdę na rowerze. Uczestników podzielono na dwie grupy. W jednej sportowcy-amatorzy przez dwa tygodnie jedli codziennie 40 g ciemnej czekolady, w drugiej – taką samą ilość białej. W tym czasie wszyscy regularnie trenowali, a podczas sesji treningowych badano im tętno i pułap tlenowy. Wyniki eksperymentu opublikowano w czasopiśmie „Journal of International Society of Sports Nutrition”.

Czekoladę warto zjeść również po wysiłku. Dzięki temu, że ma działanie przeciwzapalne, przyspiesza więc regenerację mięśni.

Na zdrowie

Ziarna kakaowca, podobnie jak zielona herbata czy niektóre owoce i warzywa, zawierają flawonoidy. Są to naturalne związki chemiczne z grupy polifenoli, które wykazują silne działanie przeciwutleniające. Kakao i ciemna czekolada mają więcej antyoksydantów niż owoce jagodowe, szpinak czy brokuły. Nie oznacza to oczywiście, że czekoladę powinniśmy jadać na śniadanie, obiad i kolację, ale 30 g dziennie to smaczna strategia.

Warto pamiętać, że im ciemniejsza czekolada, tym większe korzyści dla naszego zdrowia; ciemna czekolada to więcej przeciwutleniaczy, które chronią komórki organizmu przed uszkodzeniem, zmniejszają stany zapalne i spowalniają procesy starzenia.

Pojawia się coraz więcej badań na ten temat. Interesujące przeprowadził niedawno dr Lee Berk z San Diego w Kalifornii. Badał mianowicie, jaki wpływ na mózg i układ odpornościowy ma regularne spożywanie niewielkiej ilości ciemnej czekolady, zawierającej około 70 procent kakao. Okazało się, że wzmacnia ona neuroplastyczność mózgu, czyli jego zdolność do reagowania i dostosowywania się do zmieniających się warunków. Wspomaga też aktywację białych krwinek odpowiedzialnych w organizmie za zwalczanie infekcji.

Kostka czekolady może być dla nas… suplementem diety. Producenci czekolady dostrzegli ten jej potencjał. Niektórzy zaczęli ją nawet wzbogacać o inne superfoods, które jeszcze bardziej produkt ten „podkręcają”. Domantas Užpalis z firmy Naive Chocolate do swoich najnowszych wyrobów dodaje na przykład grzyby reishi oraz chaga, a nawet czarny czosnek. Zadaniem takiej kombinacji składników ma być wspieranie odporności naszego organizmu. 

Zastosowane w recepturach grzyby reishi nazywane są boskimi grzybami nieśmiertelności. Uważa się, że mają m.in. wpływ na obniżenie ciśnienia krwi i zbyt wysokiego poziomu cholesterolu, łagodzą stany niepokoju i wspomagają organizm w stanach wyczerpania. Oprócz reishi, w czekoladzie jest też inny rodzaj grzybów – cordyceps, również zaliczany do grzybów leczniczych. Ma właściwości wzmacniające układ odpornościowy i nerwowy. Zwiększa też siły witalne.

Na spokój

Ciemna czekolada, podobnie jak ćwiczenia, pomaga uwolnić endorfiny. Stymuluje też produkcję serotoniny. Przede wszystkim jednak jest niezwykłą zmysłową przyjemnością. Jeśli będziemy jedli ją powoli, angażując wszystkie zmysły, sprawi że przez chwilę przestaniemy myśleć o tym, co było i nie będziemy martwić się tym, co będzie…

A więc śmiało – weź teraz kawałek ulubionej czekolady, połóż go na języku i pozwól mu powoli się rozpuszczać. Zamknij oczy, zakryj uszy i delektuj się tą chwilą. Z takich chwil składa się w końcu szczęśliwe życie.