To prawda, nie zawsze mamy ochotę na bieganie czy nawet krótką sesję jogi. Zwłaszcza, jeśli robimy to okazjonalnie. Tego rodzaju nawyk warto jednak sobie wypracować. Przede wszystkim dlatego, że regularna i różnorodna aktywność fizyczna stanowi jeden z elementów profilaktyki chorób. I znakomicie poprawia nastrój.
Szeroko rozumiany ruch jest dla nas dobrodziejstwem na każdym etapie życia: zarówno gdy jesteśmy zdrowi, jak i wtedy, gdy chorujemy. W pierwszym przypadku oprócz tego, że pozwala utrzymać ciało w dobrej kondycji fizycznej, stanowi również jeden z elementów profilaktyki chorób. W drugim – jako jeden z elementów terapii poprawia komfort codziennego funkcjonowania. Przyspiesza też powrót do zdrowia oraz stanu zbliżonego do tego sprzed choroby. Dotyczy to także stanu psychicznego, ponieważ dopasowana do możliwości organizmu aktywność fizyczna ma pozytywny wpływ nie tylko na ciało, ale i na psyche.
Badania dowodzą, że lekkie treningi aerobowe na świeżym powietrzu, do których zalicza się np. jogging, nordic walking czy jazdę rowerem, skutecznie wspomagają leczenie depresji. Podobnie jest w przypadku choroby nowotworowej, która rujnuje dobrostan fizyczny i psychiczny. Aktywność, najpierw w formie fizjoterapii i rehabilitacji, a z czasem regularnych umiarkowanych ćwiczeń dostosowanych do aktualnych możliwości organizmu, przywraca wewnętrzną siłę i odbudowuje pewność siebie.
Jeśli uświadomimy sobie bezpośrednią zależność, jaka istnieje między aktywnością fizyczną a stanem zdrowotnym naszego organizmu, to zupełnie nowego znaczenia nabierze dla nas popularne powiedzenie „ruch to zdrowie”. Przestanie być banalnym i wyświechtanym hasłem.
Regularne i umiarkowane (do intensywnych) ćwiczenia, ze wskazaniem na trening oporowy, są korzystne dla organizmu. Pozwalają one bowiem na zachowanie równowagi w jego funkcjonowaniu (homeostazy). Między innymi:
✓ zapewniają odpowiednią pracę narządów wewnętrznych, w tym mięśnia sercowego – zmniejsza się ryzyko choroby niedokrwiennej serca oraz incydentów sercowo-naczyniowych (np. zawału serca oraz udaru mózgu)
✓ regulują gospodarkę hormonalną – regularne treningi wpływają między innymi na zmianę metabolizmu estrogenów, co ma znaczenie w profilaktyce raka piersi
✓ poprawiają gospodarkę węglowodanową
✓ poprawiają gospodarkę lipidową
✓ zwiększają gęstość kośćca, stanowiąc jeden z elementów profilaktyki osteoporozy
✓ zwiększają ukrwienie mięśni i elastyczność ścięgien, które wówczas lepiej chronią aparat ruchu i ośrodkowy układ nerwowy
✓ zwiększają siłę i wytrzymałość
✓ wzmacniają ogólną odporność organizmu
✓ poprawiają koncentrację
✓ zmniejszają stres i obniżają napięcie
✓ zwiększają pewność siebie
W powszechnym rozumieniu pojęcie aktywności fizycznej odnosimy przede wszystkim do rekreacyjnego uprawiania sportu. Określa ono jednak również styl życia. Polega on na tym, że mając np. do wyboru wejście na trzecie piętro po schodach lub wjechanie windą, wybieramy schody. Albo mając do przejechania autobusem czy tramwajem jeden przystanek – pokonujemy tę odległość na piechotę. Dokonywanie codziennie takich właśnie wyborów pozwala dłużej zachować ogólną sprawność fizyczną. A jeśli dodatkowo będziemy ćwiczyć, swoje szanse na długie zachowanie zdrowia zwiększymy wielokrotnie. Można zaryzykować nawet stwierdzenie, że im starsi jesteśmy, tym większe znaczenie dla naszego organizmu ma to, że prowadzimy aktywny tryb życia.
Lekarze wskazują, że najwięcej korzyści daje regularny, umiarkowany wysiłek fizyczny. Według ogólnych zaleceń najlepiej ćwiczyć pięć razy w tygodniu przez minimum 40 minut. Oraz z intensywnością około 60–80 procent maksymalnych możliwości naszego organizmu.
Z tego dwie sesje treningowe powinny być ukierunkowane na wzmocnienie mięśni, natomiast trzy – na ćwiczenia aerobowe. Podobnie jednak jak w przypadku odżywiania również i w tym najlepsze efekty zawsze dają zindywidualizowane treningi. Są one bowiem możliwie najbardziej dopasowane do potrzeb oraz wydolności naszego organizmu. Wszystko jedno, na jaki rodzaj aktywności się zdecydujemy, czy będzie to bieganie, pływanie, czy trening oporowy.
Jeśli nigdy nie uprawialiśmy sportu albo wracamy do niego po dłuższej przerwie, nie możemy już na starcie zafundować sobie intensywnych objętościowo jednostek treningowych pięć razy w tygodniu. Stanowiłoby to zbyt duże obciążenie dla organizmu i byłoby prostą drogą do kontuzji, a nie do poprawy zdrowia. W każdym przypadku niezbędny jest okres adaptacji, podczas którego organizm stopniowo przyzwyczaja się do wysiłku. Należy pamiętać jednak o tym, że okres ten u każdej osoby jest indywidualny, ponieważ zależy od wielu czynników. Znaczenie mają między innymi wiek, płeć, tryb pracy, ilość snu, sposób odżywiania oraz dotychczasowa aktywność, nawet ta w dzieciństwie.